Podzielę się z Wami fajną stronę o nowej muzyce. Śledzę ja od czasów kiedy mieszkałam w Londynie. Polega na tym, że edytor działu codziennie prezentuje nowego artystę muzycznego. To coś dla mnie na czasy kiedy jestem znudzona tym co znam, szukam nowych wrażeń i mam więcej czasu. I nudzi mnie techno. Słuchanie uzupełniam czytaniem i jest to mój ulubiony czas spędzania samotnych wieczorów.
Strona jest częścią dużej gazety w wersji online The Guardian i nazywa się New Band of the Day. Już od dobrych 6 lat jestem pod wielkim wrażeniem jakości prezentowanej tam muzyki, choć często nie jest to po prostu moja bajka, bo autor cyklu nie ogranicza się pod względem gatunków. Prezentacja w tym dziale gwarantuje muzykom sukces, bo są to zawsze zespoły, które maja na swoim koncie najwyżej EPkę lub tylko kilka kawałków.
Muzyce, teraz już tylko z Soundcloud, a kiedyś większość z Myspace, towarzyszy krótki opis. Ja się ograniczam do podsumowania, które jest dosyć zabawne.
Przykład:
The buzz: „Luscious, luminous, lilting lullabies” – New York Times.
The truth: Ladies and gennulmen, it’s… Arcade Haim.
Most likely to: Create pop magic.
Least likely to: Cook meth.
What to buy: Wildewoman is released on March 31 via PIAS.
File next to: Voice of the Beehive, Haim, Pierces, Arcade Fire.
albo:
The buzz: „Crisp and kinetic lo-fi garage-pop jams…Dream city” – Stereogum.
The truth: Seems like the real thing… but if you think they’re a new Blondie, or a new anything, you’re Dreaming.
Most likely to: Fade away.
Least likely to: Radiate.
What to buy: The self-titled debut album is released by Frenchkiss on April 7.
File next to: New York Dolls, Blondie, Rezillos, Jilted John.
i wszystko wiadomo.